niedziela, 2 marca 2014

Wycieczka do Manufaktury Cukierków i do kina




10 lutego w ramach naszego projektu pojechaliśmy do kina. Podzieliliśmy się na grupy, z których każda obejrzała inny film . Mieliśmy do wyboru dwa seanse: „Sierpień w hrabstwie Ostage” lub „Pod mocnym aniołem”.




„Sierpień w hrabstwie Ostage” to tragikomedia amerykańska w reżyserii Johna Wellsa. Poeta Beverly mający problemy z alkoholem, zatrudnia opiekunkę dla swojej chorującej na raka żony - lekomanki. Po tajemniczym zniknięciu ojca, do domu małżeństwa zjeżdżają się dzieci wraz ze swoimi rodzinami, aby pomóc w poszukiwaniach. Film ukazuje trudne relacje chorej na raka matki z trzema dorosłymi córkami. Śmierć ojca stanie się początkiem pojednania po latach konfliktów i rozłąki.    
      Bardzo spodobała nam się obsada i świetna gra aktorska Meryl Streep i Julie Roberts. Film pomimo trudnej i poważnej tematyki momentami bawił. Niektórzy nie kryli wzruszenia, inni tłumili emocje. Film ten wywarł na nas duże wrażenie, zmusił do rozważań. Zwróciliśmy uwagę na świetnie dobraną muzykę, która podkreślała charakter miejsca, gdzie rozgrywała się akcja filmu.

„Pod Mocnym Aniołem” to najnowszy film Wojciecha Smarzowskiego, reżysera takich obrazów jak „Dom zły”, „Róża” czy „Drogówka”. Film został oparty na motywach powieści Jerzego Pilcha pod takim samym tytułem, nagrodzonej Nagrodą Nike. W roli głównej zobaczyliśmy Roberta Więckiewicza. Ten momentami drastyczny film opowiada historię alkoholika, przedstawia wciąż ponawiane próby wychodzenia z nałogu. Zakończenie filmu, choć pozostawia widza w niepewności, daje nadzieję, że tym razem bohater wyjdzie na prostą.
/ J.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz