Wykłady filmowe on-line
Uczniowie z 2 dg mieli okazję poszerzyć swoją wiedzę oglądając wybrane wykłady filmowe, wygłoszone przez filmoznawców i krytyków filmowych. Większość z nich odbyła się w ramach działań edukacyjnych Filmoteki Narodowej - Instytutu Audiowizualnego podczas kolejnych edycji Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Jakie tematy zainteresowały naszych filmowców i jakie są ich opinie na temat wykładów? Poczytajcie!
SmartfoMY, czyli co nam dają social media, dr Karol Jachymek
https://www.youtube.com/watch?v=kSKwDjwutw8
OLA
W tym wykładzie podobał mi się sposób
przekazywania informacji przez dr Karola Jachymka, kontaktował on się z
młodzieżą i używał nowych sposobów komunikacji aby przeprowadzać ankiety.
Zaciekawiło mnie niezmiernie to jak szybko zmienia się nasz język i jak trendy
wpływają na niego.
WERONIKA
Uważam, że wykład był bardzo ciekawy I poprowadzony w intersujący sposób. Po obejrzeniu wykładu dowiedziałam się, że niektóre media są nazywane ,,nowymi nowymi mediami”, co oznacza, że media są ciągle tworze I jest ich coraz więcej. To co mnie zaciekawiło to, to że poważnym zgrożeniem social mediów jest ,, bańka filtrująca”. Polega ona na tym, że docierają do nas tylko te informacje, które są związane z naszym światopoglądem , przez co żyjemy w bańce, która zakłada tylko jeden punkt widzenia.
„Adaptacje i przyliterackość filmu”,
prof. Rafał Syska
https://www.youtube.com/watch?v=wYcQ4TS6VXE
KARINA
Wykład był ciekawy. Profesor Rafał Syska ciekawie
opowiadał o adaptacji książki. Dobrał bardzo dobry przykład do omówienia tego
tematu. Podobało mi się, że podkreślił, że książkę możemy interpretować na swój
sposób, a film narzuca nam interpretacje np. bohaterów. Zaskoczyło mnie to, że
Wajda miał problemy z nagraniem adaptacji „Wesela”. Niektóre sceny musiały być
wycięte przez cenzurę. Profesor przedstawił powstawanie adaptacji od strony
reżysera, jakie problemy powstają przy tworzeniu. Dzięki temu zrozumiałam
również, że trudniej jest zrobić dobrą adaptację książki, niż zwyczajny film.
Sam dobór aktorów jest wielkim problemem, nie mówiąc już o strojach pasujących
do epoki oraz muzyce.
Wykład uważam za ciekawy. Podobało mi się, jak prowadzący starał się
wejść w interakcję z uczestnikami, żeby wykład nie był nudny i nie polegał
tylko na monologu wykładowcy. Doktor Jachymka używał pojęć,
które nie były mi przedtem znane, a następnie je wyjaśniał. Wykład
uświadamiał nas jaką rolę pełnią w naszym życiu social mediów. W czasach w których żyjemy, życie bez social mediów byłoby
praktycznie niemożliwe. Ważne jest to, że mimo zalet social mediów pan
Karol Jachmynka podkreślił związane z nimi zagrożenia.
WIKTORIA
SANDRA
Spodobało mi się to, że prof. Rafał Syska
tłumaczył pojęcie adaptacji filmowej na przykładach różnych filmów. Dzięki
temu łatwiej było zobrazować sobie treść wykładu i można było więcej
zrozumieć. Spodobały mi się również historie profesora o reżyserach którzy konkurowali między
sobą. Zaskoczył mnie fakt iż niektóre sceny musiały zostać usunięte z filmów ze względu na
panującą wtedy cenzurę. Najbardziej zapamiętam z wykładu, że adaptacja to tak
naprawdę własna interpretacja reżysera, że wcale nie musi on przedstawić
identycznie treść książki w swoim filmie, on też może dodać coś od siebie.
MACIEK
Bardzo spodobało mi się rozbicie analizy filmu na ścieżkę analityczną i
interpretacyjną. Opowieść
o tym że film narzuca od samego początku wiele rzeczy takich jak ilustracyjność bądź
zestaw emocji które widzimy u danego bohatera co poniekąd
odziera nas z budowania samemu tej otoczki w formie literackiej wywarła na mnie
ogromne wrażenie, ponieważ nigdy nie
patrzyłem na to w ten sposób. Bardzo
zainteresował mnie pierwotny scenariusz Wesela oraz przeniesienie całej fabuły
do PRL ’u. Bardzo
zainteresował mnie fakt że cenzura tak bardzo unikała i zakazywała tematu holokaustu. Cały
wykład był dla mnie bardzo ciekawy, ponieważ zwócił moją uwagę na kwestie na które wcześniej nie patrzyłem np. Na to jak dużym i długim
procesem jest sama adaptacja dzieła
oraz jak trune jest przeniesienie mowy literackiej na mowę filmową.
Zniewolenie umysłów. Polskie
kino dokumentalne lat 70., prof. Krzysztof Kornacki
https://www.youtube.com/watch?v=N-JFmYDkcRA
KINGA
Wykład był dla mnie naprawdę ciekawy i wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Bardzo podobało mi się porównanie, że w czasach, gdy świata nie przedstawiano w jego prawdziwej odsłonie, zadaniem dokumentalistów było ukazanie prawdy, bez kłamstw, bez pozorów. Słowa te potwierdził Krzysztof Kieślowski, mówiąc że on widział potrzebę robienia filmów za pomocą kamery dokumentalnej, gdyż świat był pokazywany takim, jakim powinien być, a nie jakim jest. Bardzo zaciekawił mnie temat buntu kina w latach 60. Było to dla mnie niesamowite, że w czasach, kiedy władza narzucała ludziom jak ma wszystko wyglądać, jak mają żyć, młodzi dokumentaliści odważyli się zbuntować. Potwierdzali prawdę zawartą w powyżej przytoczonych słowach Kieślowskiego dodając, że chcą zmieniać przy tym świat. Podkreślali, że nie robią tego obojętnie i nie kręcą, aby kręcić. Uważam, że to było bardzo ambitne i śmiałe z ich strony.
Po tym wykładzie zdałam sobie sprawę, jak bardzo lata 70 były ważne dla polskiego kina. Dokumentaliści walczyli o pokazywanie prawdy, aby otworzyć ludziom oczy, zrobić „rentgen ich dusz”, co otworzyło drzwi i miało ogromny wpływ na wygląd filmów dokumentalnych, które oglądamy po dziś dzień.
DARIA
Rzeczą, która najbardziej mnie zaskoczyła a nawet zaimponowała jest rozległa wiedza prowadzącego wykład. Posiadał on wiedzę na podłożu historycznym, filmowym, społecznym, psychologicznym itd. Mimo iż dla niektórych mogło by się to wydawać oczywiste (wiedza Pana Profesora) to na mnie wywarło duże wrażenie, ponieważ opowiadał o wszystkim z wielką pasją, w sposób bardzo ciekawy i nie zawahał się ani chwili nad swoją wypowiedzią.
Profesor Krzysztof Kornacki przybliżył historię kina lat 70. Dowiedziałam się o wielu bardzo interesujących technikach stosowanych przez reżyserów, między innymi ukazanie jednej i danej jednostki, ale ona ma przekład na całe społeczeństwo. Jest to fascynująca metoda, która została wypracowana przez danych twórców filmowych.
Miałam możliwość przybliżenia sobie wydarzeń zapisanych w kartach historii, które niestety nie są w obecnych czasach tak bardzo rozpowszechniane, opowiadane. Zapomina się o istotnych rzeczach, a to właśnie dzięki nim przemysł filmowy i świat społeczny jest tak bogaty i rozwinięty.
Elementem, który mi się również podobał było ukazanie filmów z lat 70. Znaczna jest różnica między ekranizacjami w tamtych lat, a tymi dzisiejszymi. Filmy dokumentalne mogły pozwolić widzowi na wrażenie jakby się uczestniczyło w tym procesie, było towarzyszem i świadkiem rozmowy (film pt. “Król”).
MARTYNA
Wykład wywarł na mnie bardzo
pozytywne wrażenie, był bardzo ciekawy dzięki sposobie mówienia przez
wykładowcę. Umiał on bardzo dobrze zaciekawić odbiorcę. Był bardzo sympatyczny,
przez co bardzo przyjemnie się go słuchało. Dowiedziałam się wielu rzeczy o
kinie lat 70, o których nie miałam pojęcia.
Moją uwagę przykuł temat o buncie
wobec kina lat 60. Młodzi ludzie mieli odwagę zbuntować się mimo tego, że żyli
w kraju, w którym władza narzucała im jak mają żyć. Najbardziej zaintrygowała
mnie postać Grzegorza Królikiewicza, który wykrzyczał do swoich nauczycieli
„Przegryziemy wam gardła”, „To wy uczyliście nas konformizmu”. Zwróciłam uwagę
na wypowiedź tego mężczyzny, ponieważ to co powiedział było naprawdę
zadziwiające, a także odważne.
Kolejną rzeczą, która mi się
podobała to interpretacja filmu „Szkoła podstawowa” Tomasza Zygadło, a także
fabuła, która pokazywała realia szkoły w państwie totalitarnym. Dzięki niemu
dowiedziałam się jak wyglądała kiedyś nauka. Także kompozycja tego filmu była
dosyć ciekawie opracowana, zaczynał i kończył się on wywiadem.
Lata 70 były bardzo ciężkimi
czasami dla polskiego kina. Dokumentaliści żyli w okresie, w którym narzucone
było wiele rzeczy, mieli nagrywać to co odpowiadało władzy, czyli to co
zazwyczaj nie pokazywało prawdy. Dokumentaliści walczyli z tym, aby ludzie
mieli szansę zobaczyć jak wyglądała prawda, co bardzo wpłynęło na
wygląda kina dokumentalnego.
„Współczesny polski film
dokumentalny" - wykład dr Michała Oleszczyka
https://www.youtube.com/watch?v=itNtjWTSix4
WIKTORIA
Wykład oceniam bardzo pozytywnie. Sam wykładowca był bardzo miły i opowiadał z fascynacją – widać było, że lubi to, co robi oraz nadaje się do takiej pracy. Również w pełni wykorzystał dany mu czas. Zdecydowanie to, co mówił poszerzyło moją wiedzę, równocześnie nie sądziłam, że nagranie filmu dokumentalnego może być tak skomplikowanym zabiegiem. Podobało mi się przedstawienie historii filmów dokumentalnych oraz to, w jaki sposób niektórzy twórcy w oryginalny sposób kręcą produkcje, które jedynie udają rzeczywistość. Jedyne czego żałowałam, to tego, że nie mogłam obejrzeć filmu przed wykładem razem ze słuchaczami. Z całą pewnością był bardzo ciekawy i ilustrował to, o czym będzie mowa.
Analiza i interpretacja plakatu filmowego
https://www.youtube.com/watch?v=BsugbFnHVbU
OLGA
W mojej ocenie ten wykład był bardzo przyjemny do
słuchania. Przyciągnął mnie tytuł, ale nie zawiodłam się. Pani prowadząca
ciekawie opowiada o poszczególnych etapach powstawania, podkreśla to co
najistotniejsze. Zaskoczyła mnie ilość pracy jaką graficy muszą podjąć przy
tworzeniu nawet najprostszych plakatów - wszystko być dobrze przemyślane i
nieść za sobą sens. Z pewnością wykład rozjaśnia temat szczegółowej
analizy obrazów na wielu różnych przykładach.
Plakat filmowy jako forma
promocji i sztuki, prof. Krzysztof Kornacki
https://www.youtube.com/watch?v=hF5eVbqmrvs
Wykład pana profesora Krzysztofa Kornackiego bardzo mi się podobał. Dowiedziałem się wielu bardzo ciekawych rzeczy, między innymi o sukcesach polskiej szkoły plakatów, ale i o ogólnie o plakatach. Zacząłem również inaczej patrzeć na plakaty ponieważ wcześniej uznawałem je główne za reklamę, a nie formę artystycznego przekazu.
Serial (Tele)wizyjny –
gatunki wczoraj i dziś, dr Artur Majer
https://www.youtube.com/watch?v=Vl-Z_kfBgzE
ADA
Wykład przeprowadzony przez dr Artura Majera bardzo mi się podobał. Co prawda wiedziałam o większości rzeczy, które poruszył dr Majer, ale np. o tzw. „Biblii produkcyjnej” nie miałam pojęcia, byłam mocno zaskoczona, jak to wszystko wygląda. Wykładowca bardzo ciekawie przedstawił również cały proces zmian, które zaszły w telewizji na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Dodatkowo, mówiąc np. o sitcomach z lat 50 XX wieku, podawał ich konkretne tytuły, streszczając pokrótce o czym jest serial, co również przypadło mi do gustu. Dr Artur Majer nie posługiwał się skomplikowanym językiem, mówił w sposób przystępny dla młodszych widzów bądź słuchaczy. Każde zagadnienie tłumaczył dokładnie i szczegółowo, ale w żadnym wypadku nie sprawiło to, że wykład był nudny, wręcz przeciwnie. Uważam, że jest bardzo interesujący i jak najbardziej warty obejrzenia.
PAULINA
Szczerze,
na początku, gdy zobaczyłam czas trwania wykładu trochę się przeraziłam.
Myślałam, że przez tyle czasu nie można ciekawie opowiadać o jednym temacie.
Jednak myliłam się, wykład bardzo mnie zaciekawił. Nawet nie wiedziałam
kiedy minął ten cały
czas. Mogę śmiało powiedzieć, że dr Artur Majer uporządkował moją wiedzę na
temat seriali. Większość zagadnień była dla mnie oczywista, oglądam różne
produkcje na co dzień, więc myślę, że to miało na to znaczny wpływ. Jedynym
zdziwieniem dla mnie była licencja. Byłam świadoma, że wiele programów jest
podobna do zagranicznych produkcji ale nie wiedziałam na jakiej zasadzie się to
odbywa.
Jagoda Murczyńska – „Rola
kostiumu w filmie”
https://www.youtube.com/watch?v=x5P-z-jy7XE
WIKTORIA
Dzięki temu wykładowi, dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy, o których nie wiedziałam. Nie zwracałam uwagi na szczegóły jak np. dobór kolorów. Uważam, że poszerzyłam swoją wiedzę, a sam wykład był bardzo interesujący. Widać było, że prowadząca opowiada o swojej pracy z duża pasją i zaangażowaniem. Nie sądziłam, że praca kostiumografa wymaga tak dużej wiedzy. Myślę, że świadomość oglądania zaprojektowanych przez siebie kostiumów daje bardzo dużą satysfakcję. Bardzo podoba mi się ten zawód, wymaga dużej kreatywności.
PAULINA
Wykład był zrozumiały, wiedziałam wiele na temat kostiumu w filmie dlatego wybrałam ten wykład, ale było to dobre utrwalenie wiadomości. Pani ciekawie opowiadała. Po tym wykładzie postanowiłam obejrzeć film “Ziemia Obiecana” A. Wajdy by przyjrzeć się dokładnie strojom, ponieważ okazały się ciekawe.
JULIA
Wykład bardzo poszerzył moją wiedzę
na temat wielu aspektów dotyczących kostiumu w filmie. Dowiedziałam się, że
mistrzostwo tworzenia kostiumów jest najbardziej widoczne we współczesnych
filmach oraz, że kostiumy pełnią w filmie wiele funkcji: element wizualny,
konstruowanie bohaterów oraz pomoc w narracji filmowej. Prowadząca wykład
przytaczała liczne przykłady filmów na podstawie których tłumaczyła wspomniane
funkcje kostiumu.
Najbardziej spodobało mi się oraz
wzbudziło mój podziw zwrócenie uwagi pani prowadzącej na tworzenie kostiumu
użytego w pierwszym przykładzie filmu. Tkaniny z których uszyto kostiumy
bohaterów były tkane z jedwabiu technikami z XIV wieku, ponieważ w specyficzny
sposób odbijają światło (zupełnie inaczej niż jedwab współczesny). Bardzo
zdziwiło i zaciekawiło mnie to, że twórcy kostiumów zwrócili uwagę na tak
drobiazgowe detale, które były bardzo ważne dla utrzymania realizmu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz